Mieszanie kolorów to w malarstwie rzecz ważna. Pamiętam jak czytałem książkę Pachnidło – chodziłem wtedy na kurs przygotowawczy do egzaminu na wydział malarstwa. Wyobrażałem sobie, że mieszam kolory tak jak główny bohater mieszał zapachy. Był w stanie uzyskać każdy zapach z rozmaitych składników, dlatego ja starałem się analizować łączenie kolorów. Ze względu na to stworzyłem atlas kolorów i zapisywałem sobie ciekawsze kolory (próbka koloru i składniki – z jakich kolorów go otrzymałem). Do dziś mam taki atlas kolorów, dzięki temu mogę wrócić do koloru z obrazu sprzed kilku miesięcy. Tu na rozluźnienie wrzucam znaleziony na Instagramie filmik o tym jak osiągnąć kolor kiszonego ogórka.