Chris Long

Malarstwo Christopher Long

Chris Long to malarstwo wyraziste, posiadające swoją narrację i prawdę. Zgodnie z mottem artTV, ja lubię gadać i dlatego podoba mi się kiedy artysta ciekawie opowiada o swoim malarstwie. W związku z tym, nie przepadam za stawianiem sprawy na zasadzie – po prostu maluję to co widzę i już. Jest w tym nutka obstrukcji umysłu. Jednak w przypadku Chrisa Longa to się broni. Artysta nie mówi dużo o swoich koncepcjach i poszukiwaniach artystycznych. Nie wychodzi też poza płótno – przynajmniej pozornie nie jest to sztuka konceptualna, tylko po prostu malowanie.

 

 
Chris Long

Prezentacja wyników podanych przez przeglądarkę Google w dniu 05.11.2022, godz. 13:59 po wprowadzeniu hasła Chris Long painter /zakładka grafika/. Budulec graficzny wykorzystano w ramach prawa cytatu tj. w oparciu o art. 29. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4.02.1994 r. Dz. U. z 2021r. poz. 1062 ze zm. Autorki/rzy lub właścicielki/le i źródło poboru tworzywa wizualnego są podpisani pod zdjęciami.

Mimo wszystko ja opisałbym jednak Chrisa Longa jako artystę konceptualnego. Nie mogę oddzielić jego malarstwa o jego życia, to się przenika, to czuć na obrazach, chociażby poprzez ich format i tematykę.

a Jak wygląda życie tego artysty? Opisuje w jednym z wywiadów. „W skrócie, nie szło mi w żadnej pracy. Zachorowałem i miałem rodzinę na utrzymaniu, a malowanie było moim planem B na życie. Niektóre desperackie zachowania się udają”. Dokładniej to mówi niektóre rozpaczliwe podania dochodzą. „Some Hail Mary passes connect.” Hail Mary pass to rozpaczliwe podanie w footballu amerykańskim. Wskazany wywiad jest o tyle ciekawy, że w dwóch słowach artysta opisuje techniki malarskie jakimi się posługuje i jak malował. Przedstawia też tematy malarskie jakie podejmował na różnych etapach swojej kariery malarskiej.

Malarz który pracuje 2-4 godziny dziennie i jeździ z rodziną po świecie autokarem

Chris Long, żyje jeżdżąc po świcie i malując to co widzi. Wraz z rodziną poruszają się po świcie autokarem. Maluje szybko, nieduże formaty. Malarstwo ekspresyjne, z uderzenia. Mamy tu zabiega o którym pisał Jack London na początku jednej z moich ulubionych książek (Martin Eden) – z bliska widać tylko dziwne plamy farby, które dopiero przy pewnym dystansie tworzą obraz.

Chris Long malarstwo

Jest to inny styl malarstwa niż to co lubię najbardziej, ponieważ ja kocham poszukiwanie. Moja bajka to malarstwo w którym artysta się gubi, odnajduje, zmienia i walczy z płótnem. Ale malarstwo Chrisa Longa jest na tyle dobre i fajne, że warte polecenia.

Long_painter

Chris Long funkcjonuje na instagramie pod nickiem Long_painter. Ma też swoją stronę, którą warto odwiedzić. Swoje obrazy sprzedaje niedrogo, nawet po 300-400 dolarów plus przesyłka. Jest w tym coś fajnego, coś normalnego. Ceny bez bicia piany.